Juraj Janosik
żył w XVIII wieku, ale dziś wciąż pamiętamy go jako słowackiego zbójnika i bohatera polskich podań, który wraz ze swoją bandą grasował na pograniczu węgiersko-polskim, napadając na kupców, plebanów, posłańców pocztowych i inne zamożne osoby. Porównywany do Robin Hooda, ze względu na legendarne dzielenie się łupami z biedniejszymi mieszkańcami Karpat, wiele razy wpadał w zasadzki, z których jednak cudownie się wydostawał. W jaki sposób?
Gorące źródła
Nie dziwi to o tyle, że w tradycji Słowacji silnie zakorzenione jest przekonanie o leczniczych właściwościach gorących źródeł. Choć naukowcy potwierdzili ich działanie swoimi badaniami stosunkowo niedawno (na początku XX wieku), Słowacy już od kilkuset lat znają ich dobroczynne własności i korzystają z nich do leczenia wielu dolegliwości reumatycznych, kardiologicznych czy związanych z problemami dróg oddechowych. Wytryskujące głęboko spod powierzchni ziemi wody o wysokiej temperaturze i unikalnym składzie mineralnym nazywane są - również przez współczesnych Słowaków - „studniami zdrowia”.
Ekspert poleca
- Naszym klientom polecamy szczególnie słowackie gorące źródła w Rajeckich Teplicach i w Piestanach – mówi Grażyna Boruta, specjalistka z biura podróży Family Tour, od wielu lat organizująca wyjazdy do SPA na Słowację. - Mamy również specjalną ofertę dla tych, którzy chcą lepiej poznać życie Janosika: wyprawę jego szlakami do źródeł termalnych wód Afrodyta. To piękna droga wiodąca przez malownicze stoki małej Fatry. Wycieczka śladami Janosika to świetny pomysł na rekreację i zdrowy wypoczynek: połączenie aktywności fizycznej z relaksem w gorącej kąpieli w kurorcie SPA.
Bez względu na to, na jaki słowacki resort SPA się zdecydujemy, możemy liczyć na poprawę zdrowia dzięki kąpielom i masażom w nich wykonywanym. Bogaty wybór zabiegów i form naturalnego leczenia (m.in. pływanie, natryski, masaże wodne, pielęgnacyjne i relaksacyjne), dają pewność, że każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.
Korzyści z takiego wypoczynku
Kto wie, czy z wyjazdu do „studni zdrowia” nie wrócimy wzbogaceni o niezwykłą nadludzką moc, którą posiadał Janosik. Jeśli jej nie zdobędziemy, możemy być pewni, że wzmocnimy to, co dla każdego człowieka jest najważniejsze: naszą codzienną kondycję i zdrowie.